Jeśli miałabym rekomendować podróż poza sezonem, to zdecydowanie polecam zatrzymanie się w nieco większej Alanyi (więcej: Alanya na wakacje. Co zobaczyć, gdzie zjeść i jak się poruszać). W Side w styczniu było trochę smutno, bo wiele miejsc było zamkniętych. To bardziej turystyczny kurort, tętniący życiem głownie w wakacje. Będąc na wakacjach w Turcji, w Alanyi, większość czasu można spędzić opalając się na cudownej plaży i pływając w ciepłych wodach morza śródziemnego. Można to robić od rana do wieczora. Wieczory też są zazwyczaj pełne atrakcji. Taki intensywny wypoczynek sprawia, że mamy ochotę od niego odrobinę odpocząć. I wtedy zaczynamy się zastanawiać nad tym, co warto zobaczyć w Alanyi. Na całe szczęście Alanya oferuje sporo atrakcji i nie sposób się tutaj nudzić. Poznawać te atrakcje można na wiele sposobów. Można zdecydować się na zorganizowaną wycieczkę po Alanyi, można też poznawać je podczas spacerów. Zaletą zorganizowanej wycieczki jest to, że za jednym razem zobaczymy wszystko, co warto zobaczyć. Zostaniemy odebrani spod hotelu i tam też dostarczeni po zwiedzaniu. Zwiedzanie na własną rękę też ma swoje plusy, ale trwa dłużej. Podczas tygodniowych wakacji warto więc zdecydować się na pierwszą opcję. To należy zobaczyć w Alanyi Na pewno wszyscy odwiedzający to piękne, tureckie miasto powinni znaleźć się na Plaży Kleopatry. Jest ona naprawdę bardzo urokliwym miejscem i każdy, chociaż raz powinien się na niej znaleźć. Kolejnym punktem, który koniecznie trzeba zobaczyć, jest oczywiście Kale, czyli zamek. Kale to twierdza, zamek na szczycie wzgórza. Rozpościera się z niego cudowny widok na morze i na całe miasto. Ten piękny zabytek robi niesamowite wrażenie. Kiedy będziemy na plaży i zobaczymy Kale warto udać się do portu. Jest to atrakcja znajdująca się niemal w samym centrum miasta. Sam port to wiele miejsc do zwiedzania odrestaurowana stocznia, Czerwona Wieża, latarnia morka. Jest tutaj sporo miejsc do zrobienia naprawdę odlotowych zdjęć z wakacji. Także miłośnicy jaskiń mają co zwiedzać. To niezwykle ciekawe, że będąc w nadmorskim kurorcie, można zwiedzić prawdziwą jaskinię. Mowa tutaj o jaskini Damlataş. Warto wiedzieć, że ta jaskinia została odkryta przez przypadek. Ma unikalny mikroklimat, który pomaga ponoć w leczeniu schorzeń układu oddechowego. Panuje w niej stała temperatura. Niezależnie od pory roku, są to 23 stopnie Celsjusza.
Zabytki i atrakcje Alanyi 1. Twierdza Kalesi. Spośród historycznych budowli z całą pewnością warto odwiedzić zamek Kalesi. Ta imponująca twierdza, chociaż powstała już w czasach hellenistycznych, swą dzisiejszą formę zawdzięcza sułtanowi Alaeddinowi Keykubadowi, pod którego panowaniem w XIII wieku Alanya przeżywała okres największego rozwoju.
Konya – miasto słynące w XIII w. jako imperium seldżuckiego sułtana Rum, będące do dziś celem pielgrzymek sunnitów. Kilkakrotnie gościł tu św. Paweł, a niegdyś bogate w zabytki miasto jest dziś nieco przytłoczone betonowymi budynkami. Mieszkańcy słyną z pobożności, a samo miasto z największego w Turcji browaru, jednak w sklepach obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu. Na szczycie kopca wznoszącego się nad miastem ocalała ostatnia ściana Pałacu Sułtanów Seldżuckich oraz meczet Alaeddin Cami. Ważnym zabytkiem miasta jest też szkoła religijna Karatay Medrese, gdzie obecnie mieści się muzeum ceramiki. Warto udać się do Mevlana Tekkesi gdzie znajduje się ośrodek wirujących derwiszów sięgający tradycjami XIII w. Derwisze dążyli do mistycznego zjednania z Bogiem, a pomóc miał im w tym taniec w białych szatach. Zakon został rozwiązany w 1925 r. na rozkaz Ataturka, jednak do dziś działa ośrodek zrzeszający derwiszy, a w grudniu odbywa się Słynny w całej Turcji Festiwal Wirujących Derwiszy. Kapadocja – to unikalna w skali świata magiczna kraina słynąca z księżycowego krajobrazu, podziemnych miast i imponujących kościołów z bizantyjskimi freskami. Krainę została ukształtowana miliony lat temu wskutek aktywności wulkanów Erciyes, Hasan i Gollu. Ziemie w promieniu setek kilometrów ziemię przykryła lawa, która po zastygnięciu, pod wpływem działania wiatru i licznych powodzi przekształciła się w głębokie wąwozy i doliny, a wzgórza zamieniły się w stożki i kolumny. Teren ten był też jednym z najżyźniejszych w kraju, co docenili pierwsi mieszkańcy tych ziem. Odkryli oni również, że okoliczne skały wykazują niespotykane właściwości – zachowują miękkość do zetknięcia z powietrzem, co pozwoliło na żłobienie w nich domostw, spichlerzy czy pomieszczeń dla zwierząt. Przykładem takiego „skalnego” miasta jest Kaymakli oraz Goreme – gdzie znajduje się skansen obejmujący ponad 30 kościołów wydrążonych w miękkiej skale. Ogromne wrażenie robią również dzieła natury takie jak głębokie wąwozy. Pamiątką wizyty w Kapadocji są produkowane w Avanos naczynia z czerwonej glinki oraz znacznie tańsze niż na wybrzeżu dywany. Antalya - miasto założone jako Antallia w 150 r. przez króla Pergamonu, które po śmierci jego potomka przeszło pod rządy rzymskie. Według Dziejów Apostolskich miejscowość tą odwiedził Paweł z Tarsu, który po przekazaniu nauk wraz ze świętym Barnabą odpłynęli stąd do Antiochii. W czasach Cesarstwa Bizantyjskiego miasto bardzo szybko się rozwijało i stało się siedzibą biskupstwa. Mimo wielu najazdów arabskich miasto szybko się bogaciło, gdyż założono tu komorę celną – każdy statek płynący ze wschodu na zachód musiał uzyskać tu płatne zezwolenie na dalszą podróż. Miasto pełniło również funkcję obronną dla południowej Anatolii przed najazdami muzułmanów. Antalya przechodziła przez wiele lat pod panowanie różnych narodów: od Persów, Wenecjan i Genueńczyków po włączenie jej do Turcji Osmańskiej. Antalya jest najważniejszym miastem Riwiery Tureckiej gdyż posiada międzynarodowy port morski i lotniczy. Najbardziej charakterystyczne zabytki miasta to: cytadela Kaleici, Wieża Zegarowa znajdująca się przy wejściu na Stare Miasto, ozdobiony płytkami ceramicznymi Minaret Yivli i meczet Eski Camii. Uwagę zwiedzających przyciąga również Brama Hadriana będąca potrójnym łukiem z białego marmuru, która powstała w 130 r. na pamiątkę wizyty cesarza. Nieco dalej warto zobaczyć Ścięty Minaret (Kesik), który jest pozostałością starego meczetu zniszczonego w połowie XIX w. przez uderzenie pioruna. Na szczycie klifów podziwiać można mury obronne zbudowane przez Greków oraz Hidirlik Kulesi – wieżę, która pierwotnie była używana jako latarnia morka, a potem zaadoptowano ja do celów obronnych. Ważnym punktem zwiedzania miasta jest bez wątpienia Muzeum Archeologii uważane za jedno z najciekawszych w Turcji. Side – malowniczo położone miasto sięgające historią VII w. które od czasów Aleksandra Wielkiego słynęło z dużego portu handlowego i piractwa. Pojmanych przez piratów ludzi sprzedawano na tutejszej agorze jako niewolników, skąd trafiali przeważnie na wyspę Delos słynącą w średniowieczu jako centrum handlu żywym towarem. W mieście cennymi zabytkami jest rzymski teatr na 25 tys. widzów, bizantyjska bazylika i mury miejskie za którymi rozciąga się plaża. Warto udać się do Muzeum Miejskiego utworzonego w rzymskich łaźniach, gdzie znajduje się wiele zbiorów z okolicznych wykopalisk. Charakterystycznymi budowlami Side są ruiny bliźniaczych świątyń Apollina i Ateny. Side jest kurortem turystycznym leżącym w niedużej odległości miasta Manavgat, gdzie warto wybrać się na zakupy, zwłaszcza w poniedziałek, który jest tu dniem targowym. Odbywają się stąd wycieczki i rejsy w górę rzeki Manavgat, gdzie można podziwiać przepiękne wodospady.
Październik – od 23 °C do 25 °C. Listopad – od 19 °C do 21 °C. Grudzień – od 15 °C do 17 °C. Przy czym są to temperatury średnie i to w cieniu. Temperatury maksymalne są znacznie wyższe. Podobnie jak temperatury w słońcu. Jak widać, temperatury w Alanyi można określić z powodzeniem, jako przyzwoite. alanya.
/Wpis zaktualizowany Alanya, brzmi jak takie sobie niby niewielkie turystyczne miasteczko, taki sobie kurort, a jednak liczy oficjalnie 350 tys. mieszkańców Minęły czasy, kiedy miasto żyło tylko w sezonie urlopowym od kwietnia do października, a w zimie wymierało. Kiedy przyjechałam do Alanyi do pracy po raz pierwszy w roku 2005 miasto miało jedynie mieszkańców i w zimie nie było co tutaj robić! Sklepy i restauracje były zamknięte na cztery spusty, a korków na ulicach nie było prawie nigdy! Gdzieś po drodze ten niewielki kurort zamienił się w prawdziwe duże miasto, które rozsławiła plaża Kleopatry, wznoszące się powyżej ruiny zamku zwanego Kale, wspaniała pogoda przez większość roku, kolorowe życie nocne i specyficzny klimat – Alanya jest jednym z najbardziej międzynarodowych miast w Turcji. Alanya – najpopularniejszy kurort wśród Polaków Jakoś tak się stało, że Alanya jest najbardziej kojarzona i lubiana wśród turystów z Polski. Kiedyś rybacka i rolnicza wioseczka, najpierw swoim czystym powietrzem i łagodnym wilgotnym klimatem w latach 80. przyciągnęła Niemców chcących podratować swoje zdrowie i odpocząć. Wtedy w Alanyi były jedynie dwa-trzy hotele! Pod wpływem ciągle rosnącego strumienia odwiedzających przez lata Alanya zamieniała się w pełną życia miejscowość. Zważywszy, że minęło ledwo czterdzieści lat, trudno się dziwić że wciąż rozwija się, a jego włodarze wpadają na rozmaite mniej lub bardziej genialne pomysły mające ułatwić życie zarówno mieszkańcom, jak i turystom. Ewenementem jest, że w Alanyi żyje bardzo dużo (oficjalnie kilkanaście tysięcy, nieoficjalnie ze dwa razy tyle!) obcokrajowców z prawie 100 krajów świata; a w Urzędzie Miasta istnieje nawet osobna Rada Obcokrajowców, która wprowadza trochę europejskiego spojrzenia. Jako przedstawicielka mieszkających w Alanyi Europejczyków potwierdzam: żyje się tu naprawdę dobrze, a jako Polka dodam: ale mogłoby być lepiej ;) Co zobaczyć w Alanyi? Historia Alanyi nadaje się na osobny wpis. Myślę jednak że o historii tego miasta możecie też posłuchać od polskich przewodników mojego biura podczas jednej z wycieczek po Alanyi które organizujemy (tutaj lista wycieczek po Alanyi). Więc zostawię nutkę niepewności ;) A ja dzisiaj przedstawiam Wam listę najciekawszych rzeczy które warto zobaczyć w Alanyi. Jeśli wolicie zwiedzać sami, na nogach, rowerami, skuterkiem, samochodem, albo chcecie po prostu dokładniej obejrzeć miejsca, które spodobały Wam się na wycieczce, zapewne tu wrócicie i wtedy moja lista będzie jak znalazł! Alanya Kalesi, czyli zamek w Alanyi. Port w Alanyi, Czerwona Wieża widziane ze wzgórza Kale Pozostałości twierzy Kale Zwiedzanie należy zacząć od Klasyki, przez duże K, czyli Kale. Dosłownie po turecku oznacza to 'zamek’, twierdzę. Znajduje się ona na szczycie 250-metrowego wzgórza – cypla, gdzie znajdują się najstarsze ślady osady pochodzące jeszcze z czasów rzymskich (zwanej wtedy Coracesionem). W XIII wieku ulokował się tu Sułtan Seldżucki Alaeddin Keykubat (jego pomnik możemy zobaczyć przy wjeździe do Alanyi), który wybudował twierdzę i otaczający ją mur, uchodzące odtąd za niezdobywalne. Od imienia sułtana pochodzi nazwa miasta – kiedyś Alayie, potem Alanya. Mury mają długość ponad 6 kilometrów. Z twierdzy rozciąga się oszałamiający widok na całą Alanyę i jej obie plaże: Kleopatry (zachodnią) i Keykubata (wschodnią). Na zamek można wjechać autobusem nr 4 startującym z centrum z okolic Damlataş (czytać: damlatasz), można też wsiąść w ten ausobus już na pętli w centrum. Rusza o i Można też dojechać taksówką albo kolejką linową – teleferik – której stacja dolna znajduje się także na Damlatas. Po zwiedzeniu ruin warto nie zjechać, ale zejść pieszo (ok. 1,5 godz, jeśli tylko macie siłę i możliwości – polecam). Po drodze przyjemnie będzie zatrzymać się w kameralnych knajpkach z widokiem na morze, pomyszkować pomiędzy zabytkowymi murami karawanseraju, meczetu – te rejony przeżywają właśnie intensywną rennowację i robi się tam coraz ładniej! Schodząc wybierzmy drugą drogę na Iskele (będzie drogowskaz) – a wtedy trafimy od razu do portu. Wstęp na Zamek: 50 TL. Autobus na Kale (nr 4): TL (przy płatności kartą) Kolejka linowa (teleferik) w Alanyi Przejazd kolejką trwa kilka minut ale ze względu na oszałamiące widoki zdecydowanie warto go sobie zafundować! Możemy przejechać się na górę, następnie zrobić sobie spacer dalej w górę poprzez zabytkowe ruiny (to jeszcze nie będzie zamek Kale, ale też jest pięknie ;), odwiedzić stary meczet, turecki domek, usiąść w restauracji Gardenia z widokiem albo po prostu przy straganie ze szklanką soku ze świeżo wyciśniętej pomarańczy – i po kilku godzinach dopiero wrócić na dół … Ech, rozmarzyłam się ;) Możecie też po prostu przejechać się kolejką w obie strony (ale i tak na gorze trzeba wysiąść i wsiąść od nowa żeby zjechać). Uprzedzam wszystkich „wózkowiczów” – osoby mniej sprawne, osoby z małymi dziećmi – od stacji górnej kolejki dalej na górę jest sporo schodów i nie dacie rady z wnoszeniem wózka. Dla dzieci przyda się zabrać nosidło lub chustę, natomiast wózki mogą zostać przy stacji górnej kolejki – będą tam bezpieczne. Cena kolejki Alanya teleferik: 45 TL przejazd w obie strony 38 TL przejazd w jedną stronę Kolejka jest czynna codziennie między a Wieczorem także warto się przejechać – wagoniki są podświetlone i miasto pod nami wygląda… bajecznie! Iskele i Tophane – czyli port w Alanyi i okolice Droga do Latarni Morskiej w porcie Czerwona Wieża Wnętrze Stoczni, czyli Doki Alanijski port w nocy Port to kilka atrakcji w jednym i serce miasta. W dzień można zobaczyć Czerwoną Wieżę (Kızılkule; z Muzeum Etnograficznym w środku i pieknymi widokami z góry), oraz klimatyczną niedawno odrestaurowaną seldżucką stocznię/doki, których osobiście jestem fanką (Tersane). Obie budowle autorstwa – a jakże – Seldżuckich Turków. Za to Tophane to miejsce które od paru lat zdecydowanie coraz bardziej mi się podoba. Znajdująca się u podnóża wzgórza Kale dzielnica starych domków robi wrażenie, kiedy domki te są restaurowane, zamieniane na urokliwe kafeterie, hoteliki butikowe czy restauracje. W zaułkach i wydawałoby się – opuszczonych uliczkach – możemy co jakiś czas spotkać tureckie pary zakochanych ;) ale także fotografów odbywających sesje w tym romantycznym klimacie. Znajduje się tu kilka dobrych miejsc na tureckie co nie co. O chociażby knajpce Tersane Cafe pisałam w tym wpisie z polecajkami na tureckie smakołyki (warto przeczytać, bo polecam chociażby miejscówki w Alanyi na najlepszy turecki kebab :)) Warto też przespacerować się aż do końca „cypelka” w porcie ze znajdującą się na końcu latarnią morską. Wieczorem port zamienia się w siedlisko grzechu :) a innymi słowy – niegdyś co wieczór odbywała się tutaj regularna muzyczna rąbanka z pobliskich nocnych klubów, do których pielgrzymowali turyści i miejscowi z całego regionu. Imprezy trwały do rana… Stan ten został przerwany przez pandemię. Obecnie kluby mogą być czynne do godziny a kiedyś dopiero wtedy imprezy się rozkręcały… Nie zmienia to faktu, że w porcie w Alanyi można bawić się wieczorem naprawdę nieźle, albo po prostu pospacerować sobie i pooglądać ludzkie indywidua spragnione rozrywki. Tym spokojniejszym polecam wybrać jedną z panoramicznych knajpek z muzyką i napawać się widokiem przy lampce wina, lub szklaneczce czaju :) We wrześniu pod Czerwoną Wieżą odbywa się Festiwal Jazzowy (Alanya Jazz Days) – wstęp wolny! Wstęp do Czerwonej Wieży: 6 TL Jaskinia Damlataş lub Jaskinia Dim Jaskinia Damlatas Jaskinia Damlataş (dosłownie Kapiącego Kamienia) jest sprawczynią całego tego alanijskiego zamieszania. Odkryta została przez przypadek w 1948 roku. Poprzez swój mikroklimat, który ponoć leczy choroby układu oddechowego, np. astmę, przysporzyła Alanyi pierwszych turystów – kuracjuszy, który udawali się tutaj na 3-tygodniowe kuracje! Jaskinia znajduje się w samym centrum Alanyi (po drugiej stronie cypla Kale od strony zachodniej), przy plaży Kleopatry, więc jest łatwo osiągalna. Nie należy do dużych: ma kilkadziesiąt metrów długości i ok 15 metrów wysokości. Przez cały rok panuje w niej stała temperatura 23 stopnie, i bardzo wysoka wilgotność, która powoduje skraplanie. Uwaga, nadciśnieniowcy mogą słabo się w jaskini poczuć. Widok z poziomu jaskini Dim Dużo bardziej imponująca, ale i schowana w górach jest jaskinia Dim. Znajduje się ona poza miastem, w odległości godzinnego spaceru od przelotowej szosy Antalya-Mersin, na wysokości 232 m Odkryto ją dopiero w 1999 roku! Po wejściu do jaskini (schodki w dół) otwierają się przed nami dwa korytarze jaskini, która ma w sumie długość aż 410 metrów (z czego 360 otwarte jest dla zwiedzających). Na końcu dłuższego (lewego) korytarza mamy jaskiniowe jeziorko głębokie na 2 metry. Jaskinia jest, podobnie jak pierwsza, podświetlana, można więc podziwiać fantastyczne formacje skalne. Trochę w niej chłodniej, ale nadal przyjemnie – stała temperatura wynosi 18 stopni. Po wyjściu z jaskini i nabraniu świeżego powietrza w płuca można się zachwycić fantastyczną panoramą gór Taurus i Alanyi w tle. Możecie się tam dostać autem, taksówką, a dolmusze nr 10 dojeżdżają tylko do pewnego momentu – dalej trzeba już iść pieszo. Wstęp do Jaskini Damlatas: 15 TL Wstęp do Jaskini Dim: 60 TL, dzieci 7-12 lat 30 TL Muzeum Archeologiczne miasta Alanya Muzeum w Alanyi Dla miłośników historii, ale i nie tylko. Dobry pomysł na ucieczkę od upałów, albo na aktywność podczas niepogody, np. poza sezonem. Malutkie muzeum znajduje się niedaleko plaży Jaskini Damlatas i punktu Informacji Turystycznej. Działa od 1967 roku. Zawiera „skarby” archeologiczne z różnych epok znalezione dzięki wykopaliskom w tym rejonie oraz ciekawostki etnograficzne związane z codziennym życiem w Alanyi w przeszłości. Najcenniejszym eksponatem jest miniaturowa rzeźba Heraklesa z brązu z II w Warto zajrzeć do muzealnego ogrodu, gdzie znajdują się kamienne wykopaliska z okresu rzymskiego, bizantyjskiego i seldżuckiego a pomiędzy nimi spacerują dumne pawie, reprezentujące eksponaty „żywe”. To ich wołanie słychać w tym rejonie co jakiś czas. Pawie prezentują swoje ogony przechodniom bardzo często, można na nie „polować” nawet nie wchodząc do ogrodu muzeum. Wstęp do Muzeum Alanyi: 15 TL Poniedziałki: nieczynne Dimçay czyli piknikowanie po turecku Piknikowanie czyli Dimczajowanie Można samodzielnie, a można w ramach zorganizowanej wycieczki po Alanyi, dostać się w rejony Jaskini Dim i spędzić kilka godzin lub nawet cały dzień na tak zwanym „Dimczaju”. Jest to leniwa górska rzeczka na wschód od miasta na której umieszczono drewniane lub metalowe platformy wyłożone wzorzystymi kilimkami i poduchami. Turcy lubią takie rzeczy, zresztą kto nie lubi :) i spędzają tam pikniki korzystając z dobrodziejstw restauracji ułożonych wzdłuż rzeki. Można tu zjeść leniwe śniadanie, równie leniwy obiad, popijając zimne piwo lub gorącą turecką herbatkę. Dimçay jest najlepszy latem, kiedy w mieście spiekota i wilgoć wydaje się nie do wytrzymania; oto kilka kilometrów dalej mamy orzeźwiające górskie powietrze, chłodną wodę w rzece – nie chce się stamtąd wracać! Dodajmy do tego zjeżdżalnie, fontanny, baseny i świeże pstrągi z grilla – i jesteśmy w raju! Dojazd z Alanyi na Dimcay: autobusem nr 10, cena biletu przy płatności kartą TL Dimcay pokazywałam w tym vlogu: Meczet centralny w Alanyi (Merkez Camii) Meczet Merkez Cami Wiadomo, że będąc w Turcji meczety miejskie i wiejskie zwiedzać można i należy, aby choć odrobinę dotknąć obcej nam kultury, a w Alanyi największe wrażenie robią dwa meczety: Kuyularönü Cami czyli meczet na ulicy Bostanci Pinari Caddesi (w drodze do portu) albo Merkez Camii (główny meczet) w centrum miasta na tyłach kawiarni Starbucks i obok uroczej Cafe Della Via którą polecałam w tym wpisie. Oba meczety są w środku przepięknie zdobione i dość duże, piętrowe. Jeśli traficie tam sami może zaopiekuje się Wami sympatyczny pan, który oprowadza po budowli, pokazuje Koran czy strój imama, warto mu podziękować wrzucając bakszysz (napiwek) do skrzyneczki przy wyjściu. Wchodząc do meczetu pamiętacie o wyciszeniu telefonów, nie robieniu zdjęć modlącym się osobom, i przykryciu ramion i kolan (dotyczy obu płci) oraz głów chustkami, apaszkami, szalami (kobiety). No i oczywiście: buty – wchodzimy na boso, aby „brud naszego obuwia” zostawić na zewnątrz. „Na szczęście” jako innowiercy nie musimy obmywać się przed wejściem do meczetu (a do tego służą specjalne fontanny które często przed nimi znajdziecie). Meczety możecie zwiedzić także poza Alanyą – jakikolwiek chcecie zobaczyć jest to w Turcji możliwe. Możecie to zrobić samodzielnie albo w trakcie wycieczki. W moim biurze mamy meczety nie tylko w programie zwiedzania Alanyi ale także podczas wycieczki Zielony Kanion i Turecki Bazar. Miejski park w Alanyi Park Koci Domek Ukryte miejsce pośrodku gwarnego centrum Alanyi. Dojdziecie tam kierując się od pomnika Ataturka w prawo (w stronę portu). W ciągu tygodnia miejsce ciche i kojące, które roi się od ludzi w weekendy. Ławeczki pełne są medytujących Turków i Turczynek raczej w starszym wieku. Świetny punkt obserwacyjny :) Lubię go także dlatego, że znajduje się przy jego jednym skraju Kedi Evi, czyli „Koci Dom”! Jest to utworzony przez Urząd Miasta obszar w którym mieszkają wolne alanijskie koty. Jeśli lubicie kociaki koniecznie zajrzyjcie do Kedi Evi i podrapcie któregoś za uszkiem :) Alanijskie plaże: Plaża Kleopatry i plaża Keykubata Alanya plaża Kleopatry Oczywiście plażę trudno nazwać miejscem do zwiedzenia, ale jednak warto o nich wspomnieć, bo po prostu ładne. Co prawda nie są piaszczyste (jak w Polsce albo na Malediwach :)) ale drobno kamieniste i żwirkowe. Ale szerokie, z łagodnym zejściem do wody, a woda czysta. Szczególnie malownicza jest słynna 4-kilometrowa plaża Kleopatry w zachodniej części miasta, oznaczona międzynarodowym symbolem Blue Flag. Na wschodniej mamy plażę Keykubata, także całkiem przyjemną (to zdjęcie z niej jest na samej górze wpisu). Plaże są publiczne i bezpłatne, jedynie parasole i leżaki kosztują. Zestaw leżak + parasolka to koszt mniej więcej 40 TL (najdrożej jest przy samej jaskini Damlatas, im dalej tym taniej). Rybny bazar Rybny bazar – Bazar wtorkowy Przy okazji wpisu o targowaniu i bazarach wspominałam o nim i bezwzględnie polecam. Trochę typowo lokalnego klimatu w sercu Alanyi. Najlepszy jest ten we wtorki, kiedy handlarze warzyw z okolicy zjeżdżają się właśnie tam. Warto pochodzić nie tylko po odkrytym placu ale i zajść pod dach, gdzie znajdują się knajpki rybne i gdzie handlują wieśniacy z malutkimi stanowiskami rozłożonymi na ziemi, przekrzykują się i zaczepiają Bogu ducha winnych turystów :) Czynny od rana do wieczora. Taras (Seyir terasi) Taras widokowy Panorama Alanyi z zupełnie innej perspektywy niż ta ze wzgórza Kale. Trudno się nie zakochać w Alanyi kiedy się tam jest :) I wtedy też widać prawdziwy rozmiar tego miasta, które „z dołu” nie robi wcale wrażenia dużego. Taras znany jest singielkom przyjeżdżającym do Alanyi – to tam zabierają je Alanya Boys aby zrobić na nich wrażenie :) Na taras można się dostać autobusem nr 8. Sanayi Sitesi – Dzielnica Przemysłowa Sanayi Sitesi Hm, przemysłowa to może zbyt szumne słowo, ale tym jest w istocie Sanayi Sitesi. Może nieco niebanalne zamknięcie naszej listy, ale po prostu uwielbiam tą część Alanyi i koniecznie chcę Wam ją pokazać. Już kiedyś na blogu pisałam o niej (TUTAJ). Jest to niezwykle malownicze miejsce, szczególnie w weekendy, kiedy wszystkie warsztaty są zamknięte. Wraki samochodów umieszczone w różnych dziwnych miejscach, motory, traktory i zepsute autobusy. Albo odnawiane samochody. Możemy podpatrzeć te wszystkie cuda przechadzając się pomiędzy warsztatami, serwisami i parkingami starych pojazdów – jeśli ktoś interesuje się motoryzacją lub lubi robić zdjęcia dziwnym przedmiotom – idealne miejsce. Łatwo je znaleźć, jest stosunkowo blisko morza (na wschód od Alanyi w kierunku dzielnicy Oba). I co, podobało się? Czy czujesz, że zachęciłam Cię do odwiedzenia Alanyi i zobaczenia choćby jednego z wymienionych miejsc? Jeśli tak, to zachęcam do podziękowania za moją pracę którą dla Was od lat wykonuję i postawienia mi symbolicznej kawki: Dziękuję za motywację do dalszej pracy! Oglądaj mnie także na instagramie bo to tam pokazuję niemal codziennie moje życie Polki w Alanyi: Alanya Turcja - Jaskinia Damlatas. W pobliżu plaży Kleopatry znajduje się licząca 2000 lat jaskinia Dalmlatas. Odkryta w 1948 roku jaskinia położona jest 10 merów poniżej poziomu morza. Tysiące barwnych stalaktytów i stalagmitów czynią ją kolejną bardzo popularną atrakcją turystyczną, którą warto zobaczyć w Alanyi. W SKRÓCIE: wszystkie zabytki Alanyi w 1 dzień! przejazd kolejką linową Teleferic zabytkowe wzgórze Kale wejdź na szczyt słynnej Czerwonej Wieży odwiedź jaskinię Damlatas słynna plaża Kleopatry obiad- piknik nad rzeką Dim zakupy na tradycyjnym tureckim bazarze! TERMIN:poniedziałek, czwartek, sobota CZAS TRWANIA:9:00-16:30 JĘZYK:polski przewodnik POSIŁEK:wliczony obiad MIEJSCE ZBIÓRKI: odbiór z twojego hotelu ANULACJA:bezpłatna anulacja ze zwrotem kosztów do 24h przed rozpoczęciem wycieczki CO CIĘ CZEKA: Zobacz w 1 dzień wszystkie najważniejsze miejsca i zabytki Alanyi. Z nami poznacie Alanyę z różnej perspektywy – wjedziemy na tarasy widokowe na półwyspie zamkowym Kale nowoczesną kolejką gondolową Teleferic. Będziecie mogli więc zrobić wyjątkowe pocztówkowe zdjęcia wprost z lotu ptaka. Ze wzgórza Kale zobaczycie jak na wyciągnięcie dłoni cały port morski Alanyi oraz całą zatokę. Zabytkowy meczet Sulejmana, urokliwe kamienne uliczki podzamcza i średniowieczne arkady handlowe ze straganami z rękodziełem podkreślą atmosferę tego miejsca. U podnóża zamku leży tajemnicza Jaskinia Damlatas, do której wejdziecie aby powędrować w głąb pomiędzy stalaktytami i stalagmitami. Jaskinia ma bardzo dużą wilgotność, ze względu na którą polecana jest astmatykom. Obok jaskini swój początek ma słynna plaża Kleopatry z pomnikiem egipskiej królowej. Jako jedyne biuro wchodzimy też do Czerwonej Wieży. Strome kamienne schody wieży zaprowadzą nas aż na piątą kondygnację tej ogromnej wieży, a widok z jej szczytu na port, przystań i latarnię morską zrekompensują nam włożony powędrujemy nadmorskimi murami obronnymi aż do czeluści średniowiecznych stoczni, gdzie dawniej budowano statki. Możecie tu zobaczyć duży modelowy dawny statek a nawet zejść do morza by zamoczyć nogi. Następnie udamy się poza miasto na piknik! Popularnym miejscem wypoczynkowym od upału i zgiełku miasta jest rzeka Dim cay, na brzegach której zbudowane są piknikowe restauracje na wodzie. Tu czeka nas nie tylko relaks nad rzeką ale pyszny grillowany obiad (danie główne grillowany pstrąg lub szaszłyk z kurczaka). Za stoły będą nam służyć prywatne ”sułtańskie” altanki z sofami do leżenia. Po obiedzie czas na spalenie kalorii w mieście na bazarze. Możecie tu kupić nie tylko owoce egzotyczne i produkty z oliwek ale też rożnego rodzaju pamiątki i ubrania, tzw. podróbki tureckie. To miejsce, gdzie targowanie jest wskazane. Wycieczka jest świetną propozycją dla całych rodzin na poznanie Alanyi – perły Riwiery Tureckiej. W cenie: odbiór z hotelu bilety wstępu do jaskini Damlatas, bilet wstępu do Czerwonej Wieży bilet na kolejkę Teleferic obiad na pływającym pikniku rzeki Dim, polski przewodnik, ubezpieczenie klimatyzowany transport powrót po wycieczce do hotelu Opcjonalnie: napoje Zabieramy: aparat, pieniądze Ważne: Dzieci, które jadą na wycieczkę bezpłatnie, nie mają osobnej porcji obiadowej. Można ją wykupić na wycieczce w cenie 5€. wyjazd z hoteli dojazd do Alanyi i początek zwiedzania jaskinia Damlatas zwiedzanie oraz plaża Kleopatry przejazd kolejką gondolową Teleferic nad Alanyą wejście schodami na wzgórze zamkowe indywidualny spacer po podzamczu: tarasy widokowe, mury obronne, meczet przejazd do portu Alanyi zwiedzanie Czerwonej Wieży - wejście do muzeum i na szczyt wieży z widokiem na miasto spacer z przewodnikiem po murach obronnych do średniowiecznych stoczni nad morzem przejazd nad rzekę Dim na obiad obiad w restauracji na pływających platformach po obiedzie przejazd na lokalny bazar - czas wolny na zakupy zakończenie programu i powrót do hoteli Na bazarze i w sklepach można płacić również euro i dolarami, nie trzeba wymieniać waluty na liry tureckie. Na bazarze można się targować. Uwaga: w zwiedzanych obiektach wiele schodów.

Ale do rzeczy. Dzisiaj nie miało być tylko o jedzeniu, ale ogólnie o tym, co zrobić w Alanyi i co w Alanyi zobaczyć. Pisałam już kiedyś o daniach, których warto spróbować, podawałam nazwy potraw i lokalizacje knajp (zobacz: Jak i gdzie dobrze zjeść w Alanyi) albo wskazywałam tanie przekąski (zobacz: Posiłki poniżej 15 lir), jednak dzisiejszy wpis będzie troszkę inny, bo nie

Dołącz do wycieczki do Pamukkale z Alanyi. To słynne miejsce wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.Zbocze wzgórza uformowane jest w naturalnie powstałe baseniki zwane trawertynami o temperaturze sięgającej 30 stopni Celsjusza i jest to coś, co warto zobaczyć. dodatkową atrakcją parku Pamukkale są ruiny antycznego miasta Hierapolis ze słynnym teatrem
\n\n\n \n co warto zobaczyć w alanyi
Yh0edSe.
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/106
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/119
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/280
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/260
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/229
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/136
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/371
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/154
  • wrs5bd2ns1.pages.dev/397
  • co warto zobaczyć w alanyi